Ulica Żółkiewskiego jest jedną z dwóch ulic, znajdujących się w całości na terenie osiedla. Znajduje się ona pomiędzy I a II rzędem budynków. Widok ulicy przypomina w pewnym sensie korytarz - galeriowce, które od strony podwórka posiadają właśnie galerie, od strony ulicy prezentują ściany o monotonnym podziale. Krajobraz ulicy ubarwiają jedynie wierzby - "atrakcje" pojawiają się dopiero w połowie jej długości (lub inaczej: w osi osiedla), o czym pisałem w poprzednim poście.
czwartek, 15 kwietnia 2010
12. Osiedle DEWOG - monotonne ściany
Etykiety: fotografia, Zabrze, Górny Śląsk, Śląsk
12. osiedle dewog
,
fotografia czarno-biała
,
funkcjonalizm
,
galeriowiec
,
modernizm
,
ul. Żółkiewskiego
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Masz racje w pewnym sensie . Ale ja na to inaczej patrze ta ulica blok mój to zawsze będzie mój dom nawet jeśli tam nie mieszkam wiem to głupie. Pamiętam te wierzby pamiętam podwórko i czasem serce prawie staje z żalu ze już tyle lat tego nie widziałem ;( ale nic na to nie poradzę może kiedyś wrócę bo tu gdzie teraz mieszkam tego nie czuje co tam czułem . ta ulica i podwórko które jest za blokami tam zostało coś czego tu nigdzie nie znajdę chyba wpadłem w jakiegoś doła bo każdy pisze ze dziś smętny jestem no cóż pozdrawiam i dzięki wielkie za zdjęcia naprawdę dzięki. ja mieszkałem bliżej stadionu chyba klatka 24 numer 9 numer mieszkania
OdpowiedzUsuńWiesz, ja pisząc o monotonii ulicy miałem na myśli monotonię architektoniczną, nie moje prywatne odczucia. "Atrakcje" w osi osiedla, to po prostu pewna odmiana architektoniczna, w stosunku do reszty ulicy.
OdpowiedzUsuńsory ja byłem zmęczony wczoraj i może nie zrozumiałem . ale się ciesze ze ten tydzień się skończył ... w końcu.teraz ;P muszę gdzieś na prace znaleźć i przyjadę do Zabrza :P na wakacje
OdpowiedzUsuń