czwartek, 28 marca 2013

Pawłów by Car

Skoro już jestem przy Pawłowie, szkoda nie wrzucić tu kilku zdjęć z serii "Zabrze by Car" inspirowanych serią Lee Friedlandera "America by Car".




wtorek, 26 marca 2013

Pańcia...

...czy też panoramka.Widok na zabudowę ul. Głogowskiej w Pawłowie z ul. Pszczyńskiej na Zaborzu. Przemysłowa zabudowa to teren Szybu "Pawłów Górny" KWK "Bielszowice". Większy obraz po kliknięciu.


poniedziałek, 25 marca 2013

Klimaty graniczne

Ul. Gen. Sikorskiego w Pawłowie wije się w kierunku Rudy Śląskiej. Nad ulicą w oddali góruje wieża wyciągowa Szybu "Pawłów Górny" KWK "Bielszowice" tuż przy granicy obu miast.


niedziela, 24 marca 2013

Pawłowskie impresje

Zabrzański Pawłów, choć w przeważającej części wiejski, ma kilka urokliwych, fotogenicznych miejsc, obejmujących głównie miejską zabudowę, ale wciąż szukam na nie sposobu. Zacząłem od najbardziej rzucającego się w oczy obiektu, czyli górującego nad dzielnicą kościoła pw. św. Pawła Apostoła. A że dysponowałem tylko "długim" obiektywem, takie oto ujęcia poniżej.




piątek, 22 marca 2013

Górnik na Waryniolu

Przy ul. Grunwaldzkiej kwartał starej zabudowy sąsiaduje bezpośrednio z budynkami nowymi, z lat 90. Oba kwartały znajdują się na tzw. os. Kotarbińskiego, kiedyś zwanym Waryniolem. Tutaj też natknąłem się na bardzo widowiskowy górnikowy mural widoczny z ul. Grunwaldzkiej właśnie na ścianie budynku owego starego kwartału tuż przy wjeździe do nowego kwartału (taki mural "graniczny"). Kilka kroków dalej znajduje się kolejny, ale już podniszczony i obity.

 

W tunelu jednego z budynków nowego kwartału natknąłem się na murale znajdujące się na obu jego ścianach. Pierwszy to typowa prezentacja lokalnego patriotyzmu, za to drugi to proste zobrazowanie klubowych kolorów.




niedziela, 17 marca 2013

Podwórkowce

Pierwsze ze zdjeć trochę w nawiązaniu do mojej serii komórkowej/chlewikowej - ciekawy gołębnik "bliźniak" stoi na podwórku przy ul. Skłodowskiej-Curie. Swoją drogą to dziwna ulica - jej 1600 m przebiega przez tyle kwartałów o odmiennej zabudowie: zaczyna się ślepą ulicą niemal w slumsach, prostopadle do ul. Mikulczyckiej, właśnie niedaleko owego gołębnika, jako jedna z głównych ulic, przebiega potem Al. Korfantego i staje się po prostu jedną z bocznych ulic-łączników (do tego brukowaną), by następnie skończyć w kwartałach nowej zabudowy (os. Kotarbińskieg) jako peryferyjna dojazdówka.

Drugie ze zdjęć, to po dwórko przy ul. Kochanowskiego. Dużo drewnianej zabudowy (komórki, płoty) nadaje mu nieco wiejski charakter.




czwartek, 14 marca 2013

Sytuacja bramna

...czyli, czy palenie skraca życie?
Dwie panie po 70-tce, raźnie spacerując ul. Kochanowskiego, palą papierosy.


wtorek, 12 marca 2013

Dwa podwórka

Dawno nie zaglądałem na podwórka. Może inaczej, zaglądałem, ale raczej nie fotografowałem. W kwartale Niedziałkowskiego dużo jest starych przedwojennych jeszcze podwórek.

Poniżej dwa przykłady: kolejno przy ul. Dąbrowskiego i Spokojnej. Na pierwszym długa ceglana ściana dwóch złączonych kamienic (co ciekawe, na krótszych ścianach obu budynków znajdują się komórki - będą w innym poście). Aż się prosi o kolorowe zdjęcie przy mocnym popołudniowym słońcu lata.

Drugie podwórko zamyka ślepą ul. Męczenników Majdanka. Innymi słowy, wchodzisz przez widoczną bramę na podwórko i zaraz na w/w ulicę. Dziwna sytuacja.




poniedziałek, 11 marca 2013

Kwadraciok

czyli w sumie prostokąciok. 
Bardzo mi się spodobał ten budyneczek przy ul. Nocznickiego. Jego kształt, pogoda oraz otoczenie skojarzyły mi się z wyobrażeniami z dzieciństwa (mieszkałem w trochę podobnym familoku, ale kolejowym, 2 razy wyższym i z balkonami ), towarzyszącymi powrocie do domu po 3 lekcjach (ok. 12h),lekturze za bajtla "Poniedziałku" Andrzeja Żaka  i czekaniu na trójkową "Powtórkę z rozrywki", podczas gdy na kuchence powoli dochodził krupnik lub grochówka.



sobota, 9 marca 2013

Trzy razy ulica

Kwartał Niedziałkowskiego obejmuje obszar dosyć gęstej zabudowy z początku XX w. I co najważniejsze dla klimatu tych miejsc, w większości nie poddanej renowacji. Na zdjęciach widoki jednej tylko ulicy - ul. Nocznickiego.


 

czwartek, 7 marca 2013

Przez okno

Kiedyś w tym oknie i innych na tej klatce znajdowały się kolorowe "mętne" szybki w kolorze ochry, malachitu i cyjanu. Niestety, później wytłuczone, dziś zastąpione są przeźroczystymi. Okno secesyjne, podział nietypowy, z sześcioma kwaterami na bokach, jedną dużą centralną otwieraną oraz trzema na dole i dwoma u góry. Okno znajduje się w kamienicy przy ul. Kochanowskiego (wejście od ul. Niedziałkowskiego). Za oknem podwórko przy drugiej z ulic.


wtorek, 5 marca 2013

Jedno podwórko - dwa psy

Naprawdę duże podwórko znajduje się pomiędzy ul. Niedziałkowskiego i Kołłątaja.Można z jednej do drugiej ulicy przejść, korzystając z widocznych na zdjęciach bram. Przy tym podwórko (czy też dwa połączone podwórka), jest dosyć malownicze - to na drugim zdjęciu posiada, że tak napiszę, strukturę piętrową, co widać na drugim ze zdjęć. Innymi słowy, są tam dwa poziomy gruntu, z czym spotkałem się po raz pierwszy w Zabrzu i chyba w ogóle. Podczas robienia zdjęć na obu podwórkach przez chwilę towarzyszyły mi dwa sympatyczne psy.




poniedziałek, 4 marca 2013

Zdjęcie do kryminału

Spacerując po kwartale Niedziałkowskiego natknęliśmy się na ul. Nocznickiego na 3 sympatycznych mieszkańców tych okolic. Po krótkiej wymianie zdań panowie zgodzili się na zrobienie im zdjęcia, choć obawiali się, czy to nie czasem "zdjęcie do kryminału". Zaprzeczyłem, choć do końca nie wiem, o co im chodziło. Ostatecznie powstał portret przedstawicieli tamtej sympatycznej społeczności.


niedziela, 3 marca 2013

Jedna brama

Dawno nie byłem w plenerze (czy też "na mieście" z aparatem). Dziś nadarzyła się okazja, wiec wybraliśmy się z Sewerem w okolicę, gdzie "można dostać nożem w plecy". Chodzi o kwartał Niedziałkowskiego w dzielnicy Zabrze Centrum Północ. Nożem nie dostaliśmy, a wręcz wrażenie odwrotne wynieśliśmy, przy okazji generując obfity materiał zdjęciowy. Nigdy tam wcześniej nie byłem, poza zwykłym przejściem kilkoma ulicami podczas comiesięcznych wypadów piątkowych z kolegami do miejscowej knajpy "Biały Słoń" na ul. Cieszyńskiej (polecam dobre piwa i niezły klimat).

Na początek jedna z podwórkowych bram, która nas od dawna intrygowała, przy ul. Dąbrowskiego.




LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...