Przy ul. Armii Krajowej, tuż za obszarem zajmowanym przez poprzednio wspomniany budynek, znajduje się, jak ja to nazywam, "zagłębie podwórkowe" - jedno z najbardziej przestronnych w okolicy tak starych podwórek. Co je wyróżnia?
1. wiek - początek XX w. lub nawet ostatnie lata XIX w.
2. nadzwyczaj rozbudowany system komórek przydomowych - aż 4 ściany, z czego jedna złamana (w kształcie litery "L", a druga dobudowana do budynku mieszkalnego).
Od strony ulicy wejścia na podwórko "pilnują" 3 budynki - jeden jednopiętrowy eklektyczny, z przełomu XIX/XX w. oraz dwa bliźniacze z podobnego okresu, z mansardowymi miedziano-ceramicznymi dachami. W pierwszym z wymienionych na parterze znajduje się sklepik.
W podwórku znajdują się dwa złączone ze sobą kątowo bezstylowe budynki mieszkalne.
piątek, 9 kwietnia 2010
10. Kwartał "Armii Krajowej-Fredry" - podwórkowe zagłębie, cz. 1
Etykiety: fotografia, Zabrze, Górny Śląsk, Śląsk
10. kwartał armii krajowej-fredry
,
eklektyzm
,
fotografia czarno-biała
,
komórki
,
podwórko
,
ul. Armii Krajowej
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Powiem ci ze widziałem dużo zdjęć z Zabrza ale te są najlepsze Czarno białe kolory mi oddają smak dzieciństwa choć ;P stary nie jestem to jest porostu klimat i fajnie ze nie robisz zdjęć tam gdzie i tak każdy wie co gdzie jest nie jest sztukom puść do centrum czy na rynek i zrobić zdjęcie bo takich zdjęć jest mnóstwo a te miejsca tutaj pokazane ich nawet ja nie znam niektórych chociaż dużo tez pamiętam ;P sory za tak dożo komentarzy ode mnie ;P ale ja jak się już rozpisze to nie mogę szkończyć xd zresztą to jest już moja strona startowa wiec codziennie zaglądam pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiesz co, mój imienniku, tylko mi radość tymi komentami sprawiasz - zarówno i treścią, jak i ilością; pisz, ile wlezie :O)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że masz podobne podejście do poszukiwania tematów fotograficznych w mieście. Choć na pewno w te bardziej znane miejsca (jak Śródmieście w ogóle) na pewno zawitam. Ubzdurałem sobie po prostu, że będę sobie daną dzielnicę dzielił na części (kwartały lub osiedla)wg klucza architektonicznego i w nich wyszukiwał to, co jest stare (do lat 40 XX w.), włączając to, czego z ulicy nie widać, a ma klimat (podwórka). Taka tego bloga idea.
Pozdrawiam serdecznie!
Ja sam jestem z podworka moze nie takiego jak na zdjeciach moja Mama wychowała sie na podobnych podworkach osiedle borsig w biskupicach. a wracajac do mojego podworka wczoraj sie zastanawialem po co tam postawili ta fontanne i mnie naszło w koncu kiedys mi sasiad pokazywał zdjecie jak tam były pingiwiny na gorze na tym hydrancie czy co to jest nie znam sie na tym potem to zabrano na przetopy prawdopodobnie zdjęcie było jeszcze zrobione przed wojna wiec to chyba było lodowisko na zimę niestety potem to miejsce wyniszczało (nie wiem jak jest teraz pewnie podobnie )to właśnie od tego podwórka zaczęła się moja miłość do miasta i choć mam dopiero te 17 lat to jednak czuje się miasta częścią chociaż już długo mnie tam nie było kiedyś mieszkałem na opolskiej niestety zdjęcia już nie da się zrobić bo tego bloku nie ma zburzyli go sam tez dobrze go nie pamiętam później było już żółkiewskiego. pamiętam jak z kolegami kopaliśmy na środku boiska ;P tam i znaleslismy w ziemi łuski od naboi xd kurde znowu się rozpisałem jak cholera ale już tego nie usunę ;P Pozdrawiam jeszcze raz a co do pomysłu na bloga jest bardzo dobry bo jest twój jest to oryginalny pomysł. mam nadzieje ze kiedyś ;P zawitasz także na zandke jeśli jeszcze nie byleś to polecam się przejść to miejsce wbrew pozorom ma klimat i te budynki niektóre już w złym stanie ale są piękne
OdpowiedzUsuńZandkę znam, jest piękna. Jeszcze tam nie byłem, ale dojdę. W końcu to dzielnica Centrum Północ, a widzisz, jak odwiedzający zagłosowali po prawej ;o)
OdpowiedzUsuńCo do Opolskiej - klimatyczna ulica, szczególnie na łuku, gdzie wyłania się wieża ciśnień.
A co do Żółkiewskiego na os. DEWOG, to przyznam się, że już tam byłem i mam pakiet zdjęć. Wrzucę jutro lub w poniedziałek :O))
Dzięki wielkie wiesz to tylko zdjęcie ale gdzie tam zostało moje serce. Nie wiedziałem nawet ze to się DEWOG nazywa ;P na podwórku nazywaliśmy to po prostu placami nasze podwórko to był pierwszy plac obok był drugi :P i tak się tez mówiło rodzicom jak się gdzieś szło mamo idę na drugi plac;P. ja mieszkałem :P w klatce 29 nawet nie wiem z którego roku te bloki były ale myślę ze albo przed wojna albo trochę po. Co do zandki jest tam metalowy dom ;P byłem kiedyś na wycieczce szkolnej do tego moja ciocia tam jeszcze mieszka. na jednym z budynków widać ślady po ostrzale karabinów :P. Widzę ;P następne Biskupice czyli siła rzeczy musisz odwiedzić borsig bo to chyba przymus w Biskupicach heh :P sam bym wrócił do miasta tylko jeszcze nie teraz ale wrócę bo inaczej to nie mam sensu żebym ;P na tej ziemi siedział sorry za ten spam jeszcze raz :P ale ja lubię pisać dużo a o Zabrzu porozmawiać mam okazje rzadko i to tam gdzieś w środku daje znać teraz daje znać właśnie tutaj i przypomniało mi się jak na ten blog trawiłem ;P weselem na forum i dział Zabrze w internecie i znalazłem ;p jeszcze raz cie przepraszam za :P ta ilosc komentarzy dzisiaj juz dzisiaj nie bede nic pisał xd
OdpowiedzUsuń