sobota, 31 maja 2014

Z innej strony

Z tej strony "Jadwigi" jeszcze nie uwieczniałem. Trochę widok zaburza pionowe ramię dźwigu po prawej, ale cóż zrobić - uruchamiają nową wsadnicę (jasnozielona bryła na dole, blisko centrum kadru). Zresztą moment jest niepowtarzalny - montowanie machiny wymaga intensywnego oświetlenia, które swoim pomarańczem przy okazji oświetla wieżę gaszenia i pary z niej wychodzące.



środa, 28 maja 2014

Między młotem a kowadłem

Bo tak należało by określić to miejsce na granicy Biskupic i Os. Młodego Górnika: na południe tory kolejowe, a dalej Koksownia "Jadwiga", na północ - trasa DK88. Ponoć można się przyzwyczaić do hałasu i zanieczyszczeń. Stało tam kiedyś więcej podobnych domów, ale je wyburzono. Ten, co się ostał, był w najlepszym stanie. Teraz jest odremontowany.

Jest to dokładnie ten sam dom, którego zdjęcie wisi pierwsze w tym poście. Ten samotnik mnie interesuje od dawna, a dopiero wczoraj wieczorem odważyłem się wejść na jego podwórko. Pani tam mieszkająca nie miała nic naprzeciw fotografowaniu, choć reszta sąsiadów patrzyła z ukosa. Tym bardziej, że wieczorna pora (ok. 21h) mogła dziwić ("Fotograf o tej porze"?). Ale udało się kilka wykonać. W okolicy również. Więcej zdjęć zatem w następnych postach.

 

wtorek, 27 maja 2014

Ciemne podwórko

Z reguły miejska fotografia nocna pełna jest rozproszonego pomarańczowego światła, pochodzącego z ulicznych latarni. Często nawet podwórka dostają porcję tego światła, o ile same nie posiadają własnego źródła. Na poniższym  zdjęciu starałem się złapać nocne podwórko pozbawione niemal tego oranżu, co wymagało niemałego manipulowania balansem bieli.

Zdjęcie stare, jeszcze z ub. roku, ale czekałem z nim do pojawienia się większej ilości nocnych tematów na blogu.



piątek, 23 maja 2014

Zabrze marketami stoi

No dobra, po przerwie czas wyskoczyć na miasto. W ten weekend, mam nadzieję, nowe zdjęcia. 

A tymczasem guglowy przerywnik, czyli z cyklu "Szybkie badania terenu miasta Zabrze". Na dzień dzisiejszy marketów jest oczywiście więcej (trzeba dodać ze 4 na pewno). No ale Zabrze wisi  na guglowych mapach od 2008, tak ze takaż i ich aktualność. 

Podobnie się bawiłem już kiedyż z zabrzańskimi kościołami.

 

wtorek, 13 maja 2014

Sieciowe miłe zaskoczenie

Pierwszy raz znalazłem w sieci coś o moim blogu! Ja wiem, że mój blog jest ściśle lokalny i rzdko nadarzy się szansa, że ktoś o nim wspomni. Tylko niezłomny Rafał Tylenda pokusi się czasem o skorzystanie z mojego materiału. Ale z reguły to cisza w necie o moich wypocinach. A tu nagle patrzę - taka niespodzianka!

W styczniu br. dość sporego i ciekawego posta (bez mojej wiedzy, co mnie cieszy) o moim blogu napisała niejaka Justyna Mazur, która młodość spędziła na osiedlu, gdzie teraz mieszkam. Dzięki Justyna! Bardzo mi z tego powodu miło. Zapraszam zatem na jej bloga "Krótki poradnik, jak ogarnąć życie" i na przeczytanie tego ciekawego wpisu. Nieźle się przy nim bawiłem.

Zrzut z krotkiporadnik.pl

poniedziałek, 5 maja 2014

Kiedyś apteka

...a dziś gabinet weterynaryjny. Wiele się nie zmieniło, choć brak stylowego świetlnego szyldu widocznego wcześniej, przez co nieco klimat się zmienił. Na szczęście tego budynku, wtopionego w mury "Linodrutu" jeszcze nikt nie zamierza intensywnie odnawiać (aż się boję tego łososiowego lub seledynowego pokrycia). 

Kominy też jeszcze stoją...


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...