Dawno nie byłem w plenerze. Dziś jednak udało się wyjść na godzinę. Chodziłem po okolicy, bo liczyłem na refleksy wodne po kilkugodzinnych opadach deszczu, jednak większość wody z ulic już odparowała. Postanowiłem zatem pochodzić w miejscach bliskich, ale nie odwiedzanych nigdy z aparatem. Konkretnie kwartał pomiędzy ul. De Gaulle'a, Goethego i Wolności. A tam tylko ciemne zaułki oświetlone dyskretnym światłem miasta.
poniedziałek, 9 grudnia 2013
W ciemnych zaułkach
Etykiety: fotografia, Zabrze, Górny Śląsk, Śląsk
fotografia nocna
,
Górny Śląsk nocą
,
kolor
,
ul. de Gaulle'a
,
ul. Goethego
,
ul. Wolności
,
Zabrze Centrum Północ
,
Zabrze nocą
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Dwójka mz najciekawsza. środkowe okienko jak monitor wygląda :)
OdpowiedzUsuń