To zdjęcie ul. Wajdy zrobiłem z nasypu kolejowego przy ul. Goethego, czyli lekko znad poziomu ulicy. Brakuje mi takich widoków "lekko z góry" - musiałbym wszędzie chodzić z drabiną, najlepiej 4-metrową. Ale widzę, że muszę szukać takich wzniesień, bo jednak nieco zmieniają, poszerzają perspektywę zdjęcia.
Widoczna fioletowa poświata na budynku po prawej pochodzi od świątecznego neonu (ach, wrzucę go przy okazji).
Fajne to zdjecie. Lubie twoje zdjecia architektury noca :)
OdpowiedzUsuńDobra robota, oplacalo sie wspiac :)
pozdrawiam z polnocy
A, dzięki dzięki. W zasadzie to wysoko się nie wspinałem, bo nasyp niewielki i łagodny. Ale zawsze to nieco wyżej :O)
UsuńPozdro!
Kamienica pierwsza po prawej jest aktualnie (listopad 2014) remontowana i powinna za niedługo być ozdobą naszego Zabrza, a przynajmniej - okolic ul. Wajdy
OdpowiedzUsuńAż się boję. Oby jej nie opakowali styropianem.
Usuń