Skoro już jestem przy "jedynakach" na ul. Armii Krajowej, nie można pominąć dwóch pięknych kamienic z początków XX w.: eklektycznej (pierwsza) i secesyjnej. Pierwsza dosyć zaniedbana, częściowo odmalowana (i pomalowana), ze śladami dawnego remontu (elewacja po lewej u góry). W prawej ścianie na parterze znajduje się spożywczak (to od niego te odmalowane okna), widoczny w tym poście. Z klatki schodowej tego budynku robiłem to zdjęcie od strony podwórka.
Druga kamienica jest w lepszym stanie i, na szczęście, jeszcze nie pokryta styropianem, dzięki czemu widać elementy secesyjne: piękne "herbowo-roślinne" zdobienia szczytu elewacji klatki schodowej (widoczne bliżej tu) i zdobiony gzyms asymetrycznej przybudówki.
Piękne. Bardzo lubię kamienice. Pewnie zarówno w pierwszej (na piętrze) jak i w drugiej są mieszkania komunalne. Oby władzom nie przyszło do głowy ich zeszpecić np. obłożyć styropianem. Te budynki mogą być wizytówką miasta.
OdpowiedzUsuńA w tej to mieszka moja była dziewczyna.
OdpowiedzUsuńJakoś nie kojarzę tych kamienic ala willa. ;) Ta ceglana jest super. Ale Ci graficiarze, to powinni za kare oczyści wszystkie bazgroły ;(
UsuńO, nie wiedziałem, ze tyle tu komentarzy!
Usuń@Mariusz: no nie pozdrowię jej niestety, choć mieszkam niedaleko, to nie znam mieszkańców.
@Kris: Chyba szybciej ostyropianują, niż wyczyszczą. A potem i tak wysmarują ;)