Trudno powiedzieć, że jest on samotny, bo ma dwóch sąsiadów po bokach, ale inaczej ustawiony i węższy wydaje się osamotniony. A nad dachami szalejące dymy z kominów. Znów brakuje tu obfitego śniegu. Jest to inne ujęcie pokazywanych już wcześniej szeregowców.
Na drugim zdjęciu słynne biskupickie opleroki. Musiałem ciąć do proporcji 2x1 ze względu na ich poziomą budowę i dosyć dużą odległość, przez co większość kadru zajmowały pola na pierwszym planie. Ot, taki foto-odrzut, ale myślę, że ciekawie sobie spojrzeć na te ten malowniczy kolorowy kalejdoskop okien w tej długiej pięknej zabytkowej kamienicy Biskupic.
A na końcu przyrodnicza nocna impresja, czyli próba złapania dużego Księżyca nad droga na hałdę - nieudana (Księżyc malutki i bardzo jasny, ale tak to z reguły bywa bez wykorzystania HDRa), ale klimat tego zdjęciowego wieczoru pozostał.
na pierwszym zdjeciu sa ... Opleroki
OdpowiedzUsuńna drugim ... Familioki (zwane tez "Rote Burg") ...
Damian Sp. :)
O, dzięki za korektę! Naprawdę myślałem, że opleroki to te długie. Nikt mnie wcześniej nie wyprowadzał z tego błędu.
UsuńPozdrawiam!