Wzdłuż ul. Armii Krajowej, tuż a budynkami, równolegle do torów, biegnie "nieoficjalna" ścieżka wydeptana przez lokalnych mieszkańców, dzieciaki, lumpów; biegnie tamtędy też rurociąg ciepłowniczy. Ścieżka kończy się na podwórku widocznym na drugim zdjęciu, choć dalej też można dojść, aż do przejścia podziemnego na ul. Damrota. Ostatnie zdjęcie to widok od ulicy budynków uwiecznionych na drugim zdjęciu. Zrobiłem je głównie po to, aby udokumentować to, jak wyglądają przed ocieplaniem, które już się zaczęło na bocznych elewacjach. A skłoniła mnie do tego informacja od p. Wojciecha, który powiadomił mnie w komentarzach pod tym postem, że wkrótce ocieplą oba budynki, a, swoją drogą bardzo charakterystyczna, brama między nimi odnowiona. Oby tylko to odnowienie (ocieplenie) przeprowadzone było z rozwagą, w rozsądnych barwach (chyba takich, jak boczne ściany) bez zatarcia pierwotnego wyglądu budynku. Choć podejrzewam, że detale ościeży okiennych i gzymsy zostaną schowane pod styropianem, przez co budynek "straci metrykę". Czyżby zatem poniższe zdjęcia będą ostatnimi sprzed remontu?
Ciekawie o budynkach pisze wspomniany p. Wojciech:
"(...) w czasie wojny miesiły tu się jakieś biura, natomiast gdy wejdzie Pan na
podwórze i zejdzie po skarpie na dół do rur ciepłowniczych to miejsce
to było określane jako "stołówka"(chyba żołnierska) bo taki budynek w
czasach wojny się tam mieścił a wiem to od starszych już niestety
nieżyjących lokatorów gdy po wojnie budynki przejęło PKP i przeznaczyło
na mieszkania. Same lokale nie były raczej poprzednio mieszkalnymi gdyż
nie posiadały łazienki. Pomieszczenia łazienki zostały wykonane w
późniejszym okresie i zostały wydzielone z obszernej kuchni. Ubikacji
nie było też na półpiętrach a jedyna toaleta znajdowała się w piwnicy
budynku."
Przy okazji wspomniał on, że poszpera w poszukiwaniu starych zdjęć budynków i okolicy. Czekam z niecierpliwością.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz