Zanim złapałem "Gwidona", szukałem wcześniej po okolicy sposobności, aby go uchwycić. Padło na bloki przy Cisowej. Niestety, ukazał mi się widok poniższy, czyli na szpaler bloków przy Rymera, a przy okazji budynki przy 3 Maja (niewidoczne po lewej) skutecznie zasłaniały widok na szyb.Ostatecznie mamy nudny widok na ogródki działkowe i ścianę bloków. Gdzieś daleko widać szczyty bloków przy Ślęczka (górne) i przy Broniewskiego (dolne). Na dolnym załapała się również wieża wodna przy Zamojskiego (taka wysoka, czy tak wysoko stoi?) oraz wieża kościoła św. Anny.
Przy okazji ciekawostka (patrz na koniec postu): blok, z którego robiłem zdjęcie, to ta sama oryginalna konstrukcja (głęboko osadzone okna klatki schodowej z osadzonymi po bokach symetrycznie kuchennymi), co blok przy Żeromskiego oraz bloki przy Gogolińskiej. C
OOOO widzę że i mój blok odwiedziłeś, niestety widoki z nich są raczej chu...., no może w stronę elektrociepłowni. I ciekawostka, na Długiej są bloki dokładnie tej samej konstrukcji ale z jednym mieszkaniem mniej na piętrze ;).
OdpowiedzUsuńO widzisz! Rzeczywiście! Kolejne do kolekcji ;o)
UsuńA który to Twój?
5 :)
Usuńsuper gwiazdki wyszły
OdpowiedzUsuńA ja myslałem, że na niebie ;o)
UsuńCiekawe, czy dałoby radę się wpakować i robić zdjęcia z tego charakterystycznego bloku na Rymera, z tą niby-wieżyczką.
OdpowiedzUsuńA wyobraź sobie, ze tam byłem tamtego wieczoru. Niestety, okna klatki schodowej wychodzą na drugą stronę (od podwórka) i z najwyższego widać szyb, ale okno wysoko jest i musiałbym mieć krzesełko. Ale fakt, że okna w tej najwyższej przybudówce wyglądają na klatkowe, jednak trzeba tam chyba wejść po drabince przez zamknięty właz, bo nie pamiętam tam tych okien.
Usuń