wtorek, 25 października 2011

Zabrze-Biskupice, Os. Borsiga cz. 1

Większość budynków na Os. Borsiga (poza bodajże dwoma 3-piętrowymi przy ul. Głowackiego) to dwupięrowce o dwuspadowych dachach i wejściach do klatek schodowych od południowej i/lub północnej strony. Przy tych wejściach znajduje się też zabudowa gospodarcza (komórki) również o dwuspadowych dachach, podczas gdy z reguły w takich rozwiązaniach dach jest jednospadowy. 

Całe osiedle jest bardzo fotogeniczne, jednak trzeba (podobno) uważać na miejscowych, którzy obcych (w tym fotografów) zwykli traktować jak intruzów. Zresztą podczas fotografowania zbyt długo w jednym miejscu zdarzały się niemiłe komentarze - z tym jednak należy się liczyć w tego typu miejscach, gdzie lokalna społeczność dość dobrze się zna. Jakkolwiek, na tę wyprawę fotograficzną przezornie wybrałem się z kolegą (lub też on ze mną).

Po zaparkowaniu samochodu na podwórku osiedla przy ul Kempki, skierowaliśmy się w dół, ku południowym rubieżom osiedla. Tam, przy ul. Mikosza znajduje się niewielki staw, tuż przy rzece Bytomce. Były mglisty poranek, zatem okolice prezentowały się dosyć malowniczo.
Co ciekawe, choć pośród zaparkowanych na podwórkach samochodów dominowały raczej stare modele, zdarzały się również dosyć "wypasione bryki". Całe osiedle sprawia wrażenie dosyć zaniedbanego, dlatego też widok lepszego samochodu należy do nieco nietypowych. (Poniżej oczywiście przykład "starocia").
  Część zabudowy gospodarczej jest już niestety wyburzona, a w niektórych miejscach wygląda naprawdę kiepsko. Na pewno niedługo podzielą one los poprzedniczek.

 Zdarzają się jednak miejsca (zarówno budynki, jak i komórki), gdzie widać dbałość o otoczenie (czyste klatki schodowe, pomalowane okna, nowe wstawione okna, pomalowane drzwi komórek, prowizoryczne ogrodzone ogródki wokół domów itp.).
 Sytuacja taka jednak dominuje w północnej cześć osiedla. Południowe i wschodnie rubieże to raczej "biedniejsze" okolice.


12 komentarzy :

  1. Te domy są z lat 1863-1871 o ile mnie pamięć nie myli co jak co ale moim zdaniem nowoczesne bloki tyle lat nie postoją... a zdjęcia jak i osiedle piękne !! gratuluje

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobra pogoda na takie zdjęcia, czuć klimat takiego mglistego jesiennego poranka. I widzę jednak zmianę estetyki?! Nawet w zajawce jescze po staremu było :) Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest, Marku, zmiana estetyki. Mniej kontrastowo. Naturalnie myślę. Więcej szczegółów w cieniach. Próbować sobie mogę chyba? :) No ale jak Ty te zmianę oceniasz?

    OdpowiedzUsuń
  4. no właśnie na razie trudno mi się przyzwyczaić wiedząc że to twoje zdjęcia, bo wyglądają zupełnie jak nie twoje:) Ja myśle, że to wszystko jest kwestia subiektywnego postrzegania, bo nikt nie powie Ci że np. mglisty pornek powinien mieć taki a taki kontrast, tyle i tyle półtonów i tyle jasności. Takich rzeczy nie określają żadne mierzalne normy. Jeśli chcesz zamienić swoje charakterystyczne (dotychczasowe) silne, kontrastowe akcentowanie motywów na rzecz subtelności i delikatności półtonów to twoja wolna wola a efekty także mogą być przyjemne i czasem nawet zdecydowanie pożądanie zamiast rażenia wyżyłowanym do granic histogramem w strefach czerni i bieli, jak choćby w powyższych melancholijnych mglistych porankach Borsiga. Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna seria, śląski klimat wręcz wylewa się z monitora. faktycznie, stylistyka inna ale jak najbardziej na miejscu w moim odczuciu

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak jak myślałem że wyjdą świetnie bo okolica jak i pora dnia dawały dużo możliwości ! Udało ci się oddać klimat tego miejsca....

    OdpowiedzUsuń
  7. @Maciej: Dzięki, to wielki komplement, ale muszę przyznać że takie podejście mi akurat pasuje po prostu do tych mgieł. Ostre kontrasty by to zabiły.
    @Marek: Wiem, że nie ma reguł. Po prostu wyszło mi tak przypadkowo i spodobało mi się to. Zresztą od tego jest blog, żeby wrzucać to, co mi się podoba. Ani to moje folio, ani wystawa :O)) Ciesze się jednak, że się przychylasz delikatnie do tej stylistyki. A swoja droga sam dosyć szalejesz z kontrastami - może w nowszej odsłonie nie tak bardzo, ale kiedyś, gdy przeczytałem o Tobie w GW to było naprawdę "ostro" :O) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też właśnie czasami pozwalam sobie na różne kombinacje, które niekoniecznie z perspektywy czasu później mi się podobają ;) No a jeśli kiedyś się na tyle zmobilizuję by mieć swoją stronę, to przemyślę to pod zupełnie innym kontem niż bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super zdjęcia kto by pomyślał że , zrobione w tak " urokliwym miejscu " , gratuluję odwagi :) Pierwsze zdjęcie magiczne z nutką tajemniczości które odkrywa kolejne piękne kadry z życia , a właściwie zamieszkania przez Śląskich mieszkańców naszego regionu

    Pozdrawiam Karolina

    OdpowiedzUsuń
  10. taka mniej agresywna obrobka podoba mi sie zdecydowanie bardziej! idziesz w dobra strone!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...