Idę dalej ul. Żeromskiego na północ. Mury "Linodrutu" nadal dość posępne, jak mury więzienia. Znajduję jedną z 4 bram zakładu, od dawna nieużywaną, oraz taką skromny abstrakcik z drzewkiem i samotną piłką w "dziupli". Poza tym wszędzie te okropne, ehm, "graffitti".
niedziela, 21 czerwca 2009
Brama i piłka
Etykiety: fotografia, Zabrze, Górny Śląsk, Śląsk
01. wokół linodrutu
,
brama
,
linodrut
,
os. konfederatów barskich
,
ul. Żeromskiego
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz