Kilkukrotnie koło niej przechodziłem i miałem zamiar zrobić jej zdjęcie, ale przeważnie nie miałem wtedy aparatu, a później zapominałem tam wrócić. Tym razem się udało, choć wieczorem, a zamiar miałem dzienny. Asymetryczna secesyjna kamienica wygląda jak ogromna lokomotywa lub maszyna parowa z dużymi kominami. Do tego z każdej strony prezentuje się ciekawie i za każdym razem inaczej. A znajduje się ona w niedaleko samego centrum Zabrza. Na razie nie zdradzę, gdzie. A może ktoś wie? W następnych postach kolejne wieczorne zdjęcia.
Pierwsze skojarzenie miałem okolicą ulicy Wolności na wysokości Temedu, ale to chyba nie to... :)
OdpowiedzUsuńHehe, Temed w sumie niedaleko, zatem może i trafiłeś, o ile mówisz o tym samym miejscu :O)
UsuńZwróć uwagę na zamurowane od strony podwórka wejścia (dla służby jak mi jeden z mieszkańców mówił).:) widać jeszcze po prawej i lewej stronie ślady po niej:)
OdpowiedzUsuńMimo, że to juz pod wieczór, jednak zdjęcie wyszło bardzo dobre. Tak sie zastanawiałam, ale nie wiem, gdzie to. Widać jednak, że to bardzo ładna willa. Szkoda, że teraz tak zaniedbana - przynajmniej tak wygląda z zewnątrz.
OdpowiedzUsuńNo dobra, już zdradzę, bo i tak się wydało - blisko byłych zabrzańskich browarów, ul. Broniewskiego.
Usuń