Dalsze zdjęcia, tzw. "moje" (czyli niewykorzystane w dokumentacji), zabrzańskiej budowy. Nie mogłem się powstzrymać, bo pojawił się śnieg, który podkreślił kontrast i wyodrębnił kontury obiektów.
A ze w tym tygodniu szykuje się nieco luzu, więc nowy materiał z Zabrza powinien się pojawić na blogu.
poniedziałek, 26 grudnia 2011
Historia pewnej budowy, cz.2: komin i wózek
Etykiety: fotografia, Zabrze, Górny Śląsk, Śląsk
budowa
,
format 2x1
,
fotografia czarno-biała
,
Zabrze Biskupice
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz