Parafrazując tytuł popularnego serialu, nawiązałem poniższy widok do tego typu filmów. Aż strach, że coś wyskoczy zza drzew. To pierwszy mój nocny pejzaż miejski bez udziału sztucznego światła. Długi czas naświetlania, nieczarna noc oraz lekka korekta światłocienia spowodowały, że ciemność wygląda jak jakiś wczesny ranek lub pochmurny dzień, co mnie chyba najbardziej przeraża. I na szczęście nie ma dodatkowych świateł miasta - no, może poza jakimś rozproszeniem w powietrzu. Ale będąc tam, po prostu fotografowałem ciemność. To miejsce to ul. Opawska.
wtorek, 9 czerwca 2015
Silesian Horror Story
Etykiety: fotografia, Zabrze, Górny Śląsk, Śląsk
fotografia nocna
,
Górny Śląsk nocą
,
night photography
,
ul. Opawska
,
Zabrze Centrum Południe
,
Zabrze nocą
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz