...kierownicze posiada ta ciekaw wieża wyciągowa Szybu "Gigant" dawnej KWK Pstrowski przy ul. Szybowej. Drugie ze zdjęć zrobiłem z nasypu, przy którym znajdowała się kładka nad DK88 dwa posty wcześniej.
Tą wspomnianą kładką biegł kiedyś wąski tor - rozgałęzienie z Bobrka biegło tamtędy w stronę Sośnicy, zobacz sobie na Geoportalu. Z powyższych drugi "kwadrat" bardzo przejrzysty, lubię motywy, na których potężna konstrukcja wyrasta nad zabudowaniami - wtedy dopiero widać skalę obiektu i jego właściwe proporcje, a fotografowanie bezpośrednio spod szybu niczego ciekawego nie pokazuje, tylko kombinatorstwo autora jak tu zachować spójność w tej pokracznej perspektywie, że o przekrzywianiu kadrów już nie wspomnę! A ja dziś się szwendałem na twoim terenie - Skalley i Zandka zaliczone:) Pozdro
Och, no to szkoda :/ A na Zandkę podszedłem widniejącą na starych mapach ulicą Skalley, a to są takie zarośla i mokradła, że szok - praktycznie żadnej ścieżki i tylko w te bezlistne pory roku można tam z trudem przejść w stronę tzw. koksów i kładki nad torami. A ja nie miałem na myśli tego twojego pierwszego kadru/zbliżenia szybu, on też jest OK :)
Tą wspomnianą kładką biegł kiedyś wąski tor - rozgałęzienie z Bobrka biegło tamtędy w stronę Sośnicy, zobacz sobie na Geoportalu. Z powyższych drugi "kwadrat" bardzo przejrzysty, lubię motywy, na których potężna konstrukcja wyrasta nad zabudowaniami - wtedy dopiero widać skalę obiektu i jego właściwe proporcje, a fotografowanie bezpośrednio spod szybu niczego ciekawego nie pokazuje, tylko kombinatorstwo autora jak tu zachować spójność w tej pokracznej perspektywie, że o przekrzywianiu kadrów już nie wspomnę! A ja dziś się szwendałem na twoim terenie - Skalley i Zandka zaliczone:) Pozdro
OdpowiedzUsuńO kurde! Na Skalley ja jutro akurat mam się wybrać z kolegą! Spacerkiem w planowanym śniegu :O) No jeden dzień ślizgu, a byśmy się w końcu poznali!
UsuńPozdrawiam
PS: Ale przecież oba kadry są z daleka!
Och, no to szkoda :/ A na Zandkę podszedłem widniejącą na starych mapach ulicą Skalley, a to są takie zarośla i mokradła, że szok - praktycznie żadnej ścieżki i tylko w te bezlistne pory roku można tam z trudem przejść w stronę tzw. koksów i kładki nad torami.
UsuńA ja nie miałem na myśli tego twojego pierwszego kadru/zbliżenia szybu, on też jest OK :)
Wpadnę tam jutro, to obadam, jak to wygląda. Dla mnie jest to odkrycie, bo nie wiedziałem, ze tam się 2 dzielnice praktycznie przez tory łączą.
UsuńPS: Dzięki :O)