piątek, 17 czerwca 2011

Wyprawa do Mikulczyc, cz. 1

Miało być "jutro, pojutrze", a jest kilka dni później. Niestety sprawy służbowe (delegacje) przesunęły nieco prezentację efektów spaceru po Mikulczycach.

Jak zapewne to widać na moich czarno białych zdjęciach, jestem zwolennikiem pochmurnej pogody i rozproszonego światła. Jednakże w zeszłą niedzielę, słoneczną i upalną, stało się tak, że miałem i możliwość i nawet chęć uwiecznić nieco Śląska w fotografii barwnej. Zresztą poza czarnobiałym klimatem faktur starej zabudowy Śląska, z dzieciństwa mi jeszcze się kojarzy Śląsk oświetlony silnym słońcem. Stąd jakoś te Mikulczyce (raczej dla próby i rozeznania się w dawno nieużywanym kolorze, niźli dla podtrzymania serii. Ale przyjemność swobody była duża - i nawet ludzi fotografowałem!

Spacerowałem po ul. Kopalnianej, Poległych Górników oraz Strzelców Bytomskich.
Poniżej efekt - cz.1. Cz.2 mam nadzieję jutro.

Chciałem napisać: "gdy wysiadłem na przystanku, od razu rzucił mi się w oczy pióropusz chmur,
wiszący nad dzielnicą...", ale przecież na ul. Kopalnianą przyjechałem samochodem.
 Pierwszym mieszkańcem Mikulczyc, który mnie przywitał, 
był kot, mieszkaniec kamienicy z poprzedniego postu.
Podwórko wspomnianej bardzo mi się spodobało - wielkie, rozwijające się niemal w łąkę (taka śląska wieś), ładnie oświetlone słońcem i mocno pachniało obiadem (niedziela, ok. godz. 12h), 
a na sznurze suszyły się ubrania.
  
Na ul. Kopalnianej znajdują się w niewielkiej od siebie odległości aż trzy kamienice o ściętych ścianach.
Drugi z nich, o silnie wysuniętej wąskiej fasadzie (ja takie kamienice nazywam "o profilu okrętowym" albo po prostu "okrętowcami"), robi naprawdę genialne wrażenie.
  Niestety ostatnia z kamienic o ściętych ścianach, najmniej efektywnie się prezentuje, choć podwórko jest dosyć klimatyczne. Na nim to przywitały mnie w oknie dwie, ehm, panie, klnąc pod nosem coś w stylu "czego tu, kur...". Ale mój uśmiech i fotograficzny zapał (ależ się nie lubię tak zachowywać, choć to skutkuje) złagodził ich podejście do mnie i pozostawiłem je z głupimi uśmiechami na twarzy.



3 komentarze :

  1. a Wiesz o tym ze ten kot siedzi tam zawsze? zobacz sobie ;P w norc.pl zdjęcia w tym serwisie są i widać w oknie ?http://imageshack.us/photo/my-images/703/wewewewe.jpg/:)

    OdpowiedzUsuń
  2. o kurde, dobre!
    może sztuczny? ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapomniałem dodać ze te zdjęcie pochodzi z roku 2009 ;P jak zresztą wszystkie z tego serwisu

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...