Anonimowy komentator PK pod poprzednim postem sprowokował mnie do istoty szczegółów w mojej fotografii. Poniżej 100% wycinki z oryginałów poprzedniego posta. Czy fotografia cyfrowa o takiej szczegółowości prezentacji w celach dokumentacyjnych, ma sens? Czy może dokumentem może być fotka z komórki lub zwykłego cyfrzaka?
Dla zobaczenia powiększenia 100% szczegółów należy kliknąć poniższe zdjecia.