To zabudowane z wszystkich stron podwórko przy ul. Pułaskiego podoba mi się od zawsze. Miałem na ie dużo fotograficznych pomysłów i pewno jeszcze na nie wpadnę z aparatem. Jednak chyba najlepszym podejściem jest po prostu fotografowanie go z okna klatki schodowej jednej z otaczających go kamienic. Naprzeciwko podwórkowej bramy, choć nowoczesna, to wpisuje się w otoczenie klinkierowa ściana ZUSu.
czwartek, 29 czerwca 2017
Ciasno
Etykiety: fotografia, Zabrze, Górny Śląsk, Śląsk
kwadrat
,
podwórko
,
ul. Pułaskiego
,
Zabrze Centrum Południe
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
great shot, i like the lines
OdpowiedzUsuńJedną z moich ulubionych cech zapalonych fotografów (czyli artystów ogolnie, ale nieważne ;), to nieustępliwość. Potrafią godzinami siedzieć bez ruchu w jednym miejscu w oczekiwaniu na dobry kadr, dostać się tam, gdzie wstęp wzbroniony, albo gdzie jest niebezpiecznie, albo na choćby chodzić po klatkach schodowych dotąd, aż uchwycą obraz taki, który im odpowiada najbardziej. Super.
OdpowiedzUsuńA i mnie samo podwórko się podoba. Ściana budynku ZUS fajnie podbija czerwone tony w murach bloków.