W tytule posta to nie przejęzyczenie - nikt po Biskupicach nie lata goły, ani goła. To ul. Feliksa Goły, która tu już u mnie gościła kilkukrotnie, choć za każdym razem inaczej.
niedziela, 7 czerwca 2020
Biskupicka Goły
Etykiety: fotografia, Zabrze, Górny Śląsk, Śląsk
fotografia dokumentalna
,
ul. Goły
,
Zabrze Biskupice
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz