Strony
▼
czwartek, 23 listopada 2017
środa, 22 listopada 2017
wtorek, 21 listopada 2017
poniedziałek, 20 listopada 2017
niedziela, 19 listopada 2017
piątek, 17 listopada 2017
czwartek, 16 listopada 2017
wtorek, 14 listopada 2017
niedziela, 12 listopada 2017
wtorek, 7 listopada 2017
Niebiesko-pomarańczowe
W "starej" części Zandki, pomiędzy ul. Cmentarną, Bończyka, Na Piaskach i Lazara, w odróżnieniu od charakterystycznej zabudowy osiedla dla urzędników i dyrekcji dawnej huty Donnersmarcka (pomiędzy ul. Bytomską i Bończyka), dominują ceglane nietynkowane kamienice zwane familokami. W świetle ulicznych latarni ich cegły stają się pomarańczowe, co ładnie komponuje się z granatem wieczornego nieba. Budynki te nie należą do głównego osiedla i chyba są starsze, niż wspomniane budynki urzędnicze, i nie związane z hutą, ale tego niestety nie wiem. Wnioskuję to tylko z odmiennego charakteru zabudowy i lokalizacji nieco na uboczu głównego osiedla. Czy mam rację?
niedziela, 5 listopada 2017
Malownicze podwórko
O moim nieustającym sentymencie i miłości do starych podwórek wie chyba każdy, kto śledzi mojego bloga. Dlatego przedwczoraj, gdy wieczorną pora byłem na Zandce, nie umiałem oprzeć się pokusie, by zajrzeć na niektóre podwórka. Poniżej jedno z nich na dwóch zdjęciach przy ul. Cmentarnej. I muszę przyznać, że to jedno z najładniejszych zabrzańskich podwórek - nie za bardzo odnowione, chlewiki z kolorowymi drzwiami, dosyć ciasna zabudowa, a z tyłu pierzeja starych malowniczych kamienic.
sobota, 4 listopada 2017
Trzy klatki schodowe
Zafascynował mnie urok tego narożnego podwórka na zabrzańskiej Zandce, pomiędzy ul. Cmentarną i Lazara. Trzy ustawione tyłem do siebie kamienice, ziejące sobie w okna otwartymi drzwiami klatek schodowych (bez domofonów!) oraz widoczny na środku niski ceglany murek, tworzą niepowtarzalny klimat, który przywołuje w wyobraźni beztroskie dzieciństwo i radosne sąsiedzkie relacje i dziecięce zabawy. Nic, tylko wpaść tam zimą w śniegu.