Tak z co najmniej pięciu ulic (Wolności, Goethego, Szczęść Boże, Lutra i Krasińskiego) budynki są widoczne na tym zdjęciu, zrobionym z ośmiopiętrowca przy ul. Wolności 235, tworząc całkiem sympatyczne nawarstwienie, kumulację i zagęszczenie urbanistyczne. Kocham, że tak jest w Zabrzu. Kocham, że jest tak na całym Górnym Śląsku. Idylliczny obraz uzupełniałyby kominy, ale i na to przyjdzie czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz