Niestety, znów jestem uziemiony, zatem brak nowego materiału. Przeglądnąłem jeszcze zdjęcia z ostatniej sesji i zapomniałem o poniższym, choć planowałem je już wcześniej zamieścić. Jest to oczywiście ul. Dubiela, nieprezentowana w tym ujęciu podczas wspomnianego pleneru. I chyba jest to jedno z lepszych ujęć, a jakoś mi uciekło. Zatem uzupełniam. Pierwszy plan znów lekko zasłania, ale tym razem zwieńczenia najbliższych kamienic dodają trochę "staromiejskiego" uroku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz