Skoro już jestem przy kamienicach, to tym razem jedna z tych przy ul. Pawliczka. Ta secesyjna kamienica jakoś nigdy nie rzucała mi się w oczy, zresztą ulicą tą z reguły przejeżdżam samochodem, rzadko bywam tam na nogach. Tego wieczoru jednak mnie skusiła, więc ją uwieczniłem. Przy okazji zachęcam do zwrócenia uwagi na trzy cechy architektury secesyjnej, które widać w przypadku tej kamienicy: wykorzystanie giętkich linii (trójlistne zwieńczenie ryzalitu i zaokrąglone ościeże jednego z okien), asymetria (inne okna i dach po prawej, inne po lewej) i skłonność do ornamentyki (tutaj raczej prostej, ale widocznej głównie na ryzalicie, czyli na tej środkowej wystającej części budynku).
Ty chyba w życiu człowieku secesji nie widziałeś skoro uważasz to paskudztwo za secesje.
OdpowiedzUsuńNo wiesz, nie jest to secesja wiedeńska, z bogatą ornamentyką roślinną, ani nawet przeciętny przykład secesji krajowej (taka "ceglana secesja" raczej, czy nawet eklektyzm), ale nie zaprzeczysz, że cechy architektury secesyjnej posiada. Zauważ, że u Was w Biskupicach też jest trochę tego typu budynków, szczególnie właśnie ta właśnie "ceglana", a nawet "glazurowana" secesja przy Bytomskiej.
Usuń