Podeszczowe rozproszone mętne światło. Lubię takie beznamiętne i obiektywne. Wszystko takie, jakim jest.
Osiedle Sobieskiego, na pierwszym z tyłu ul. Fabryczna i kominy "Trawipolu".
Takie zdjecia muszą pokazywać rzeczywistość prawdziwą, żeby miały sens, musiałbyś je zrobić dużym formatem, żeby pokazać szczegóły tej rzeczywistości jaka ona jest naprawdę. Zwykłym cyfrowym lustrem to nie gra, bo nie złapiesz tych detali. Wpadam często na Twojego bloga, ale tego nie kupuję. pzdr PK
Ach, znowu ci fani analogów :O) Od niedawna jestem dokładnie tego samego zdania, co Ty, PK. Zawsze zależało mi na fajnym kontraście, efektach, obróbce itp., żeby to biło w oczy. A powyżej jedne z pierwszych zdjęć takich zwykłych "pstryków", czyli "nieobrobiona" rzeczywistość. Wrzucę detal w kolejnym poście - ciekawym, co powiesz.
Takie zdjecia muszą pokazywać rzeczywistość prawdziwą, żeby miały sens, musiałbyś je zrobić dużym formatem, żeby pokazać szczegóły tej rzeczywistości jaka ona jest naprawdę. Zwykłym cyfrowym lustrem to nie gra, bo nie złapiesz tych detali. Wpadam często na Twojego bloga, ale tego nie kupuję. pzdr PK
OdpowiedzUsuńAch, znowu ci fani analogów :O)
UsuńOd niedawna jestem dokładnie tego samego zdania, co Ty, PK. Zawsze zależało mi na fajnym kontraście, efektach, obróbce itp., żeby to biło w oczy. A powyżej jedne z pierwszych zdjęć takich zwykłych "pstryków", czyli "nieobrobiona" rzeczywistość. Wrzucę detal w kolejnym poście - ciekawym, co powiesz.