O tych budynkach (zielone łezki)wspominałem w poprzednim poście - z jednej strony, od ul. Różańskiego, wyglądają dość zwyczajnie, podczas gdy ich druga strona, od ul. Przerwy-Tetmajera, ukazuje ciekawe oblicze. Podcienia, bo o nich tu piszę, zaraz przy wejściach do klatek schodowych, zrobiły na mnie wrażenie od razu, gdy 5 lat temu pierwszy raz tu spacerowałem. Masywne słupy z grubo ciosanego kamienia są charakterystyczne dla tradycyjnego budownictwa niemieckiego (zresztą osiedle budowali Niemcy). Budynki zbudowano ok. roku 1940.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz