Przy wyjściu z podwórka przy ul. AK, na ceglanej ścianie dawnej stróżówki widnieje krzyż św. Andrzeja - pozostałość po niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Tory przecinały ul. AK i łączyły się z głównym traktem kolejowym Gliwice-Zabrze poprzez obrotnicę, zamiast łuku, która już nie istnieje. Stróżówka okazyjnie była wykorzystywana na sklepy, jednak okolica temu nie sprzyjała - częste dewastacje witryny sklepowej i drzwi uniemożliwiały ciągnięcie interesu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz